Dziś chciałabym wam zaproponować wesołe wierszyki , które są bardzo wesołe i humorystyczne.
PRZYSZŁA DO NAS WIOSNA,
CIEPŁA I RADOSNA.
ZIELENIĄ SIĘ DRZEWA,
PTASZEK PIĘKNIE ŚPIEWA.
SŁONKO W GÓRZE ŚWIECI,
WESELĄ SIĘ DZIECI.
KAŻDY DOBRY NASTRÓJ MA,
NIECHAJ WIOSNA DŁUGO TRWA!
Biedroneczka
Biadoliła biedroneczka"Gdzieś mi spadła ma kropeczka!
i mniej nigdy mieć nie chciałam..."
Szuka w trawie i w kałuży
drepcze wszędzie, aż się kurzy.
Jest! Znalazła się kropeczka!
Skryła się pod skrzydełeczka!
drepcze wszędzie, aż się kurzy.
Jest! Znalazła się kropeczka!
Skryła się pod skrzydełeczka!
Żabka
Była sobie żabka mała,która tak oto kumkała:
Kum
kum re, kum kum re,
małych muszek mi się chce!
małych muszek mi się chce!
"Hej, żabuniu, hej żabeczko,
tutaj stoi moje mleczko.
Weź mej zupki smacznej łyk
najesz się do syta w mig!"
tutaj stoi moje mleczko.
Weź mej zupki smacznej łyk
najesz się do syta w mig!"
Pajączek
Pytają mnie czasem ciekawskie dzieci,czemu tak żmudnie tkam swoje sieci.
Toż
to mnie pracy kosztuje wiele
- czy wśród niteczek jest mi weselej?
- czy wśród niteczek jest mi weselej?
Więc już odpowiem na te pytania:
sieć to talerzyk mój do śniadania,
na waszym talerzu tkwi mięsny kotlecik
a w moim tkwią muszki, moje drogie dzieci!
Robaczeksieć to talerzyk mój do śniadania,
na waszym talerzu tkwi mięsny kotlecik
a w moim tkwią muszki, moje drogie dzieci!
Szedł ścieżyną pstry robaczek
taki drobny jak ten maczek.
Ej, robaczku, zejdź no z drogi
bo cię zdepczą moje nogi!
bo cię zdepczą moje nogi!
"Bardzo chciałbym ci ustąpić
możesz wcale w to nie wątpić,
lecz to potrwa - mogę przysiąc
kroczków muszę zrobić z tysiąc!
możesz wcale w to nie wątpić,
lecz to potrwa - mogę przysiąc
kroczków muszę zrobić z tysiąc!
Słoń
Biedak słoń się bardzo smucił
gdy z zakupów dzisiaj wrócił.
Bo mógł kupić tylko szelki.
Cóż - na spodnie był... ZA WIELKI!
Cóż - na spodnie był... ZA WIELKI!
Parę wiader łez uronił,
w końcu smutek precz odgonił,
"Nie mam wcale wręcz zamiaru
zmieniać swego cud-rozmiaru!"
Wielbłądw końcu smutek precz odgonił,
"Nie mam wcale wręcz zamiaru
zmieniać swego cud-rozmiaru!"
Wielbłąd na piaskach pustyni żyje,
ma on i nogi, i ogon, i szyję.
No i coś jeszcze, moje drogie
skarby:
ma on dwa duże, przepiękne garby!
ma on dwa duże, przepiękne garby!
Po co mu garby? Bo gdy w drogę
rusza
i pośród piasków dopada go susza,
to go nie martwią kaprysy pogody,
bo dzięki garbom nie braknie mu wody.
i pośród piasków dopada go susza,
to go nie martwią kaprysy pogody,
bo dzięki garbom nie braknie mu wody.
„Szara
myszka”
Szara myszka w szafie mieszka,
a na imię ma Agnieszka.
Ma w szufladzie trzy koszule,
kapelusze, szelki, sznurek.
Grywa w szachy, pisze wiersze,
tuszem robi szlaczki pierwsze.
chętnie szynkę je i groszek,
kaszę, gulasz, gruszek koszyk.
„Czary
– mary”
Czapla czarną ma czuprynę,
kaczka wpadła w pajęczynę.
Puchacz włożył rękawiczki,
pączki wpadły do doniczki.
Kaczor loczki ma czerwone,
cztery rączki i ogonek.
Biegacz wpadł na metę czwarty.
Kto tu robi takie żarty?
To królewicz January.
On uczynił takie czary.
Czarodziejską ma pałeczkę
i namieszał tu troszeczkę.
„Żaba
i żuk”
Duża żaba nad kałużą
napotkała żuka.
Żuk na nóżki buty włożył
i butkami stuka.
Żółte butki, żółty szalik
i żółty kapelusz.
Pyta żaba:
-„Dokąd bieżysz, mój ty
przyjacielu?”
- Idę żabko na przyjęcie
do pana bociana.
Będzie żuraw, żółw i jeżyk.
Chodź i ty kochana.
Te wiersze przydadzą wam się podczas
różnych okazji: szkolnych, rodzinnych lub podczas spotkań z kolegami.
Materiał przygotowała: Anna Lis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz